Złamany kluczyk w aucie – i co dalej? Nie ma co panikować, ponieważ obłamany kluczyk można albo dorobić, albo spróbować skleić. W sklepach jest spory wybór klejów, które świetnie kleją metal. O ile więc nasz klucz nie jest bardzo poważnie uszkodzony, możemy pokusić się o jego sklejenie. Czym najlepiej to zrobić?
Złamał Ci się klucz do auta, a jesteś akurat w biegu lub w trasie? Jeśli uszkodzenie nie jest bardzo poważne, a kluczyk obłamany jest np. jedynie w jednym miejscu, można pokusić się o sklejenie go. Nie trzeba więc zawsze spawania, nitowania czy scalania metalowych części za pomocą śrub, jeśli chcemy je połączyć, zwłaszcza wtedy, gdy nie mamy zbyt wiele czasu. W odróżnieniu od innych metod klejenie jest wygodniejsze, mniej praco- i czasochłonne oraz tańsze. Miejsce klejenia jest niewidoczne, a sklejony przedmiot, chociażby kluczyk do auta, wciąż prezentuje się estetycznie i spełnia wzorowo swoją funkcję – oczywiście o ile skleimy go dobrze i użyjemy w tym celu najlepszego z dostępnych klejów. Klej do metalu nie zmienia jego wagi klucza, zaś dzięki równomiernemu rozprowadzeniu klej nie tworzy punktowych naprężeń na przedmiocie. Kleje do metalu sprawdzają się do każdego z ich rodzajów, są więc przeznaczone do klejenia mosiądzu, żelaza, stali, aluminium, miedzi oraz tytanu. Jedyne o czym trzeba pamiętać to to, by klejone powierzchnie były odpowiednio czyste. Tylko takie powierzchnie dadzą radę dobrze się połączyć – nie ma więc mowy o powierzchniach zabrudzonych czy np. tłustych.
Wybierając odpowiedni klej do sklejenia kluczyka samochodowego, warto wiedzieć jakie ma on właściwości. Otóż klej do metalu klei także inne tworzywa takie jak guma, tworzywa sztuczne, drewno, szkło i porcelanę, jest odporny na uszkodzenia mechaniczne, na temperatury czy promieniowanie UV, a ponadto sklejony kluczyk można dalej obrabiać – tj. poddać go np. szlifowaniu, gwintowaniu, etc.
Jaki więc klej wybrać? Przykładowym dobrym wyborem będzie klej epoksydowy, ponieważ właśnie taki klej nadaje się najlepiej do połączenia metalu z metalem. Klej taki to gwarancja trwałego i wytrzymałego połączenia, niemniej jednak dość długo schnie i ma swój specyficzny zapach. Klejem takim jest np. Poxipol – innowacyjny klej o dwukomponentowym sposobie utwardzenia. Klej ten już po 10 minutach jest suchy, a po kolejnych 50 minutach uzyskuje twardość metalu. Zdecydowanie warto więc mieć go zawsze w samochodowym schowku.