Złamanie kluczyka samochodowego jest chyba jedną najbardziej stresujących sytuacji codziennego życia. Nie tylko nie mamy, jak się wydostać z miejsca, w którym przebywamy będąc w drodze do domu lub odjeżdżając z parkingu. W lepszej paradoksalnie sytuacji są osoby, którym taka sytuacja zdarzy się w domu. Łatwiej im odwołać lub przełożyć plany, a także mają większą możliwość, aby znaleźć rozwiązanie z niej we własnym domu czy to w postaci kluczyka zapasowego czy też dostępu do narzędzi. Najgorszą z możliwych opcji tej sytuacji jest ta, w której złamany kluczyk samochodowy dodatkowo utknął w stacyjce. W pierwszej chwili na pewno może ogarnąć fala paniki i bezsilności, zwłaszcza jeśli dodatkowo mieliśmy jakieś ważne plany. W tej sytuacji pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić jest spróbowanie zapanować nad nerwami.
Przede wszystkim należy zacząć od zachowania spokoju. Jest to najlepszy pomysł, jeśli chodzi o nerwowe sytuacje. Następnie trzeba ocenić co się stało, jak kucz się złamał, a także czy został w stacyjce. Z takim kompletem informacji można zacząć działać. Należy sprawdzić też czy kluczyk da się łatwo wyjąć. Do tego najlepiej użyć pęsety, obcążki lub innego narzędzia, które umożliwi złapanie wystającego kawałka klucza i delikatne wyjęcie go ze stacyjki. W idealnej sytuacji mielibyśmy pod ręką kawałek dość solidnego drucika i środek smarujący. Zanim jednak zaczniemy szukać tego typu narzędzi dobrze jest sprawdzić jak złamany jest klucz. Jeśli kawałek wystaje będzie prościej, jeśli nie musimy uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości. Jeśli mamy pod ręką drucik możemy spróbować nim pociągnąć kluczyk za wystający ząb. Ułatwiłby to znacznie płyn smarujący najlepiej w sprayu, ponieważ aplikacja jest wtedy łatwiejsza, bo zazwyczaj producenci dołączają rurkę, którą można zaaplikować płyn w najmniejszą nawet szczelinę. Dzięki temu, że klucz będzie natłuszczony łatwiejsze będzie jego wyjęcie. Należy zachować dużą ostrożność, bo może on obłamać się także w stacyjce, a wtedy zostaje już tylko telefon do fachowca – nie można rozkręcać stacyjki na własną rękę, ponieważ może to spowodować jeszcze większe koszty.
Możemy spróbować nałożyć na złamany klucz klej np. Poxilinę. Należy wtedy nałożyć go na obłamaną końcówkę, tą którą trzymamy na zewnątrz delikatnie spróbować skleić z tą w stacyjce choćby tylko na czas uruchomienia samochodu. Sposób ten to jednak ostateczność i próbuje się tej metody, gdy pozostałe już zawiodą. Jeśli metody te zawiodą należy zadzwonić do specjalisty, Wyjęcie kluczyka ze stacyjki będzie nieporównywalnie tańsze niż gdybyśmy na własną rękę próbowali ją rozkręcać. Fachowiec niezależne od okoliczności i rodzaju pojazdy wyjmie złamany kluczyk bez problemu i bez uszkadzania stacyjki. W okolicach Warszawy można polecić usługę oferowaną przez Kluczbut.pl awaryjnego otwierania samochodów. Wystarczy zadzwonić a specjalista pomoże w najbardziej kłopotliwej sytuacji dotyczącej problemów z zamkami w samochodzie.