Zgubienie czy złamanie kluczyka do auta bądź klucza do domu to jedne z najbardziej stresujących codziennych sytuacji. W jednej chwili nie mamy, jak odjechać z parkingu czy dostać się do domu. Bywa i tak, że złamaniu ulega kluczyk, który dodatkowo tkwi jeszcze w zamku – czy można sobie jakoś poradzić z taką sytuacją? Działać samodzielnie czy dzwonić po dobrego ślusarza?
Skorzystaj z naszych usług: https://kluczbut.pl/awaryjne-otwieranie-mieszkan-warszawa/.
Grunt to nie panikować, nawet gdy bardzo się spieszymy, a sytuacja jest nerwowa. Wszystko zależy od tego jak złamał się klucz, być może da się go wyjąć bardzo szybko i w łatwy sposób. Dobrze gdybyśmy mieli pod ręką obcążki, pęsetę czy inne mocne szczypce, którymi to narzędziami damy radę złapać wystający kawałek klucza i wyjąć go z zamka. Idealnie byłoby mieć też pod ręką kawałek drucika oraz środek WD-40.
Zanim jednak zaczniemy kompletować cały zestaw narzędzi, trzeba się przyjrzeć jak złamany jest klucz- być może z zamka wystaje spora jego część, która zdecydowanie pozwoli nam wyjąć obłamaną część palcami. Jeśli jednak widzimy, że nie ma za co złapać klucza i załamał się on dość niefortunnie, trzeba uzbroić się w cierpliwość i trochę pokombinować.
Jeśli dysponujemy sztywnym i dość mocnym drucikiem, spróbujmy go zaczepić za wystający ząb klucza i pociągnąć to do siebie. Nie przynosi to rezultatu, a klucz nadal siedzi głęboko? Niezastąpiony może okazać się płyn WD-40, którego aplikacja jest łatwa, bo producent dołącza do sprayu rurkę, którą można wpuścić płyn nawet w najmniejszą szczelinę. Płyn WD-40 ma za zadanie troszkę nam klucz i zamek natłuścić, by łatwiejsze było wyjęcie przedmiotu. Jeśli zaaplikowaliśmy kilka kropel płyny, trzeba spróbować złapać klucz pęsetą lub obcążkami- istnieje sporo szans, że wyjmowanie się powiedzie. Jeśli jednak klucz ani drgnie, a my widzimy, że złamał się naprawdę niefortunnie, zostaje nam zadzwonić do dobrego ślusarza. Ślusarza zawsze trzeba wybierać świadomie, gdyż zły fachowiec jest w stanie naprawiając jedno, zepsuć coś innego- a tego zdecydowanie nikt nie chce.
Bywa i tak, że kluczyć złamie się w drzwiach samochodu- procedura jego wyjmowania jest taka sama jak ta opisana powyżej. Liczy się cierpliwość i odrobina sprytu, a w ostateczności telefon do zaufanego fachowca. Kluczyk może obłamać się także w stacyjce- absolutnie nie można wtedy rozkręcać stacyjki na własną rękę! Jeśli mamy w aucie jakiś klej- np. Poxilina- możemy spróbować nałożyć odrobinę na obłamaną końcówkę, którą trzymamy w ręku i spróbować skleić obie części- choćby na ten jeden moment uruchomienia auta. Ale klejenie dwóch połówek to ostateczność i robi się to dopiero wtedy, gdy powyższe metody zawiodą. Rozbieranie stacyjki to z kolei kompletnie zabronione działanie- koszt naprawy czy wymiany stacyjki będzie nieporównywalnie większy niż wyjęcie klucza przez fachowca. Samochód osobowy, dostawczy, bus, ciężarówka, motor czy rower elektryczny- gdziekolwiek obłamie ci się klucz, dobry ślusarz wyjmie go z każdego zamka w różnych pojazdach.